Ule należy ustawiać tak, aby pszczoły nie przeszkadzały mieszkańcom posesji i sąsiadom. Żądlenie częściej zdarza się starszym osobnikom rodziny pszczelej, dlatego należy im zapewnić spokojny wlot i wylot z ula. Między innymi z tego powodu ule ustawia się tak, aby wylot nie był skierowany bezpośrednio w stronę drogi. Aby skierować pszczoły wylatujące z ula w inną stronę, można stosować płoty lub żywopłoty. Jeżeli obecność owadów jest uciążliwa dla sąsiadów, np. ze względu na użądlenia, właściciel rodziny pszczelej może być pociągnięty do odpowiedzialności, a sąd może zakazać utrzymywania pasieki w danym miejscu.

Zakładając pasiekę, czy też przenosząc już istniejącą na nowe miejsce, należy zapoznać się z okolicą przyszłego je j stanowiska pod względem zasobów nektarowych i pyłkowych. Jeżeli w danej okolicy występuje duża ilość roślin pożytkowych, można liczyć na utrzymanie większej liczby pni, w okolicy zaś ubogiej w rośliny nektarodajne pasieka nic da dochodu. Bazą pożytkową pasieki jest roślinność nektarodajna i pyłkodajna (niekiedy i spadziodajna), znajdująca się w zasięgu lotu pszczół, tj. w promieniu 1,5 – 2 km od miejsca ustawienia pasieki.

Głównym warunkiem obfitości pożytków jest obecność różnorodnej roślinności pod względem okresu kwitnienia, rozciągającego się w całym zespole roślinnym od wiosny do końca lata. Skład pożytkowy poszczególnych zespołów roślinnych jest różnorodny. Na przykład inny charakter ma roślinność występująca w lesie mieszanym, inny w lesie iglastym, czy na pobrzeżach lasu, wreszcie inny na łąkach suchych, podmokłych czy na polach uprawnych, gdzie rosną też chwasty dostarczające nektaru i pyłku. Granice grup roślin przebiegają zwykle zgodnie z ukształtowaniem terenu. Okolica o powierzchni pofałdowanej lub poprzecinana wąwozami i czy taka, w której znajdują się doliny rzek, rożni się pod względem przebiegu pożytku od równiny. Na terenie tak zróżnicowanym rośliny znajdują rożne warunki środowiskowe, co nieraz powoduje dość też znaczne różnice w okresie ich kwitnienia i nektarowania, przedłużając trwanie pożytku. Ukształtowanie powierzchni terenu, jak i rodzaj gleby muszą zatem być brane pod uwagę, przy ocenie wartości okolicy pod względem pożytkowym. Podczas poznawania bazy pożytkowej przyszłej pasieki, trzeba więc brać pod uwagę nie tylko rodzaj występujących zbiorowisk roślinnych i obfitość najważniejszych roślin nektarodajnych, wchodzących w ich skład oraz porę ich kwitnienia. Należy zorientować się, w jakim okresie występuje pożytek główny, którego dostarczają rośliny nektarodajne masowo kwitnące w okolicy, czy jest tylko jeden taki pożytek, czy może więcej. Obfity wziątek może dać pszczelarzom np. kwitnienie łąk, a później, w końcu lata – kwitnienie wrzosów. Najlepsze warunki dla pszczół i stawiania pasieki istnieją w takiej okolicy, która dostarcza dobrego wziątku od wiosny do późnego lata. Najczęściej jednak występują krótsze lub dłuższe przerwy w kwitnieniu roślinności miododajnej. Jeżeli przerwa wypada ta na wiosnę, wywiera zły wpływ na siłę rojów. Z braku nektaru noszonego do gniazda, zmniejsza się czerwienie matek, a w tym okresie powinno być ono bardzo intensywne. Przerwa w pożytku występująca pod koniec lata powoduje zbyt wczesne zakończenie czerwienia, a to znów przyczynia się do słabnięcia rodziny pszczelej przed zimą. Pożytek niewielki, ale stały dobrze wpływa na zwiększenie siły rodzin. Pszczoły jednak nie gromadzą zapasów, bo nektar zużywają niemal w całości na potrzeby roju.

Każde miejsce posiada lepiej lub gorzej zaznaczony okres głównego pożytku, czyli masowego kwitnięcia najważniejszych dla danej okolicy roślin nektarodajnych. Taki pożytek stanowi podstawę produkcji miodu, gromadzonego jako zapas na zimę. Pora, na jaką przypada pożytek główny, bywa rożna. Te różnice w czasie są uzależnione nie tylko od warunków klimatycznych, ale także, od togo, jakie rośliny dają podstawowy zbiór miodu. Czas trwania pożytku głównego bywa też różny. Pożytki długotrwale charakteryzują przeważnie północne rejony kraju. Gdzie indziej pożytek główny trwa przeważnie krotko, ale wtedy jest bardzo obfity. Nawet w miejscowościach położonych blisko siebie czas trwania pożytku głównego i pora jego występowania mogą wykazywać większe różnice. Przy obliczaniu ogólnych zapasów nektarowych danej okolicy należy wiedzieć, jaka część przewidywanych zbiorów przypadnie na pożytek główny, a jaka na pozostałe pożytki, a zwłaszcza wiosenny. On decyduje o szybkim rozwoju rodzin i o stopniu wykorzystania pożytku głównego. Są okolice, w których bywa dość dobry pożytek główny na początku lata, lecz mało jest roślin dostarczających wziątku na wiosnę lub pod koniec lata. W takich warunkach jedynym sposobem uczynienia pasieki zyskowną, jest wywożenie jej na pożytki późne. Liczba uli, jaką można trzymać na stałym miejscu, musi być wtedy znacznie mniejsza, niż to można byłoby ustalić na podstawie wielkości pożytku głównego.

Przy zapoznawaniu się z okolicą, w której planowane jest założenie pasieki, należy koniecznie zorientować się, ile pni pszczelich znajduje się w najbliższym sąsiedztwie, a więc w promieniu do 2 km od wybranego miejsca.

Miejsce, w którym zamierza się ustawić ule, nie jest bez znaczenia zarówno dla pszczół, jak i dla ich właściciela. Właściciel pasieki chce mieć ją blisko siebie – tuż przy zabudowaniach, więc najczęściej zaś ustawia ją tam, gdzie ma kawałek sadu lub niewykorzystanego gruntu. Pszczelarz kieruje się tu własną wygodą przy dozorowaniu i obsłudze pni pszczelich. Trzeba jednak pamiętać, że pszczoły mają też swoje wymagania, które należy uwzględniać przy wyborze pasieczyska. Na pasieczysko wybiera się miejsce przede wszystkim zaciszne. Naturalne osłony od wiatrów powinny się znajdować w odległości ok. 50 m od pasieki. Nie należy ustawiać uli tuż przy budynku, ani w miejscu otoczonym wysokimi drzewami lub szczelnym i wysokim żywopłotem.

Jeżeli na pasieczysku jest znacznie cieplej niż w najbliższym sąsiedztwie, sytuacja nie jest korzystna dla pszczół wylatujących w pole. Dobry pszczelarz może z łatwością stwierdzić, że za każdą osłoną (budynek, pas drzew czy parkan) jest ciepło i zacisznie, a nad osłoną lub koło niej wiatr wieje ze zdwojoną siłą, tworząc wiry. Jeżeli pszczoła wylatująca z ula musi przedostać się przez takie wiry, zbytnio się natrudzi, a w czasie wiosennych chłodów może przepłacić to życiem. Podczas dużego wiatru pszczoła stara się lecieć nisko nad ziemią. Docierając zaś do pasieki otoczonej np. wysokim żywopłotem wznosi się w górę w celu pokonania przeszkody i wpada w silne prądy powietrzne. Bywa, że siada wtedy na dachu, drzewie, płocie, a jeżeli dzieje się to w czasie chłodu – najczęściej ginie. Najkorzystniejszym stanowiskiem dla pasieki jest takie miejsce, gdzie rzadko rosnące drzewa, hamując jego szybkość, a niższe drobne krzewy lub przewiewny płot niemal całkowicie zatrzymują jego siłę. Pasieka nie jest wtedy narażona na napór silnego wiatru, a pszczoły wylatujące w pole nie odczuwają nagłej zmiany warunków atmosferycznych w obrębie pasieczyska oraz poza jego terenem.

Najczęściej pszczelarz nie ma wielkich możliwości wyboru, gdy chodzi o miejsce pod pasiekę. Wykorzystuje więc to, co jest dla niego dostępne – sad, własny lub wydzierżawiony nieużytek, zadrzewiony lub porośnięty krzewami. Nieraz to zbocze pagórka lub teren otwarty niemal ze wszystkich stron, Aby jednak zlokalizować pasiekę w możliwie jak najlepszych warunkach, trzeba brać pod uwagę pewne zasadnicze czynniki i w miarę możności je uwzględniać. Należy przede wszystkim pamiętać, że pszczoły starają się lecieć na pożytek możliwie najkrótszą, a więc prostą drogą. Można przecież przewidzieć, jaki będzie dominujący kierunek lotu i zorientować się, czy pszczoły nice będą napotykały na swej drodze przeszkód utrudniających im loty (duże zbiorniki wodne – rzeka, staw, czy wysokie wzgórza). Jeżeli na trasie do pożytku znajduje się zbiornik wodny, dużo pszczół może w nim zginąć, gdy wieją chłodne wiatry. Podczas silnego wiatru pszczoły chętnie lecą wzdłuż obrzeży wzgórz, wąwozów, dolinek czy skraju lasu, wykorzystując te miejsca, gdzie siła wiatru jest nieco mniejsza. Dobrze więc, gdy podczas dłuższych lotów mają one możność znalezienia takich naturalnych osłon od wiatru. Kierunek zaś, z jakiego najczęściej wieją wiatry, łatwo określić choćby po zniekształceniach koron drzew wolno rosnących.

Ważnym problemem jest dobry odpływ wody powierzchniowej z pasieczyska. Woda deszczowa przepływająca przez pasieczysko może poczynić znaczne szkody. Opisane są liczne wypadki podmywania uli podczas wiosennych roztopów lub po ulewnych deszczach, Pasieczysko powinno być położone nieco wyżej niż sąsiednie tereny lub musi mieć nachylenie umożliwiające łatwe spływanie wody poza jego obręb. Do ustawiania pasieki nie nadają się zupełnie wąwozy i doliny, gdzie niemal zawsze odczuwa się silne prądy powietrzne i gdzie spływające wody mogą podmywać glebę powodując przewracanie się uli. Pasieczysko nie powinno też znajdować się blisko zasięgu czy w zasięgu mgieł, jakie tworzą się często w zagłębieniach terenowych, w dolinach rzek i nad niżej położonymi łąkami. W takich miejscach rodziny pszczele późno dochodzą do siły.

W pasiekach na zimnych i wilgotnych glebach roje rozwijają się wolno. Niemożliwe jest wybudowanie stebnika częściowo chociaż zagłębionego w ziemi, a inne budowle pasieczne są zawsze wilgotne i szybko niszczeją. Wybór pod pasieczysko terenu nachylonego w kierunku południowym jest korzystny. Wiosną śnieg tam szybko taje, co sprzyja wiosennym oblotom pszczół. Kąt nachylenia może dochodzić nawet do 45°, ale już przy 20° należy robić tarasy umożliwiające ustawienie uli.

Miejsce na pasiekę jest, jak widać, niezmiernie istotne i od niego zależy funkcjonowanie całego pasieczyska.

 

Drogi Użytkowniku,

Mamy nadzieję, że wiedza zawarta w tym artykule jest pomocna i inspirująca. Zapraszamy Cię do przetestowania e-booka:
„Poradnik Pszczelarski”

Link do książki w wersji elektronicznej (e-book PDF) dostępny jest do pobrania poniżej. Raz jeszcze gorąco zachęcamy Państwa do skorzystania z kursu pszczelarskiego.