Przed dodaniem magazynów miodowych trzeba koniecznie zrobić dokładny przegląd uli. Zaczyna się od najsilniejszych, w których istnieje największe prawdopodobieństwo braku miejsca na miód oraz pojawienia się rójki. Ocenia się też siłę rodzin, by dostosować do niej ogólną pojemność ula. W wypadku stwierdzenia w rodzinach nastroju rojowego należy go przed dodaniem magazynów zlikwidować. Przy wykorzystywaniu pożytków letnich, pojemność ula zwiększa się z reguły już do pełnej jego kubatury, przy wczesnych – tylko do granic możliwości objęcia dodanych plastrów przez pszczoły. Jeżeli rodziny są bardzo silne, magazyny miodowe dodaje się, bez względu na term in wystąpienia pożytku, w celu dostarczenia pszczołom dodatkowej przestrzeni i rozładowania ścisku. W innych wypadkach nadstawki lub plastry na miód dodaje się w pierwszych dniach zaczynającego się wziątku. W typowych leżakach, zależnie od siły rodziny i wielkości wziątku, dostawia się rodzinom coraz dalsze ramki węzy lub plastrów, aż do momentu wypełnienia całego ula. Plastry na miód w stawia się zawsze za kulą czerwiu, ramki z węzą do gniazda między czerw. Jeżeli pożytek jest niezbyt obfity lub przerywany, najlepiej zastosować kratę odgrodową, która zlokalizuje czerwienie na 6 – 7 przeznaczonych do tego plastrach. Bardzo duże pożytki powodują automatycznie ograniczenie czerwienia. Wskazane wtedy byłoby okresowe podawanie matkom plastrów do zaczerwiania, a odbieranie wypełnionych miodem, jeżeli dalsze pożytki wymagają utrzymania dużej siły rodzin. Ule kombinowane najpierw dopełnia się ramkami w kierunku poziomym, a następnie dodaje im nadstawkę. Przed jej dodaniem należy przejrzeć wszystkie plastry w celu zbadania nastroju rodziny. Przy wykorzystywaniu pożytków wczesnych lepiej jest ule uzupełnić nadstawkami, choć komplet ramek gniazdowych jest jeszcze niepełny, dostosowując do nich liczbę plastrów w nadstawce. W miarę potrzeby poszerza się później równocześnie część gniazdową i magazyn na miód. Pierwsze poszerzanie przypada zwykle po upływie 7 -8 dni od. podania nadstawki. Przy ‘takim układzie gniazda i miodni nawet w średnio silnej rodzinie miód będzie magazynowany głównie w nadstawce i stanie się łatwiej dostępny przy miodobraniu. Nadstawki na wczesne wziątki kompletuje się dla rodzin bardzo silnych tak samo jak latem, czyli w połowie z odbudowanych plastrów, a w połowie z węzy. Nieco słabsze rodziny powinny otrzymać w większości ram ki z woszczyną. Na okres pożytku wczesnoletniego można już zastosować przewagę węzy. Rozstaw ramek powinno być takie, żeby z jednej strony nadstawki zgrupować plastry, z drugiej dać obok siebie ramki z węzą. Ustawienie naprzemienne jest złym rozwiązaniem, ponieważ w okresie większych przybytków dziennych pszczoły będą pogrubiały odbudowane już plastry, a węza pozostanie niewykorzystana lub zabudowana nieprawidłowo. Nadstawkę trzeba usytuować w ulu tak, by plastry znalazły się nad magazynem miodowym. Wówczas pszczoły będą wykorzystywały w pierwszej kolejności gotowe plastry, a węzę zabudują w miarę potrzeby. Przy odwrotnym ustawieniu mogą bardzo niechętnie przechodzić do nadstawki. Kratę odgrodową wstawia się do ula przed dodaniem nadstawki. Plastry poza kratą, w silnych pniach lub przeznaczone na wziątki letnie, można rozstawić szerzej. W silnych pniach i przy ciepłej pogodzie otwiera się wszystkie przejścia do nadstawki poza kratą. Im słabsza rodzina, wcześniejszy pożytek i chłodniejsze dni, tym mniej wyjmuje się przekładek. Gdy nie stosuje się kraty odgrodowej, odpowiednią liczbę przekładek należy wyjąć w części ula najbardziej oddalonej od wylotu. Po 2 – 3 dniach od dodania nadstawek rozsuwamy 2 – 3 najdalsze plastry i sprawdzamy, czy są pełne pszczół. Jeżeli je st ich tylko kilka, trzeba sprawdzić, dlaczego nadstawka nie została zagospodarowana. Przyczyną może być nadmierne zwiększenie pojemności ula lub rójka. Obie przyczyny należy szybko usunąć. Zależnie od konstrukcji ula na nadstawkę daje się matę, poduszkę lub miękką płytę pilśniową, aby zapobiec ochładzaniu lub przegrzewaniu. Jeżeli jest takie miejsce w ulu, dobrze jest izolować również boki nadstawki. Dodawanie magazynów miodowych do uli stojaków wielkopolskich może być rozwiązywane różnie, w zależności od aktualnej sytuacji pożytkowej, następstwa wziątków, terminu zwiększania pojemności uli i siły rodzin. Pszczelarze mogą je modyfikować stosownie do określonych okoliczności. Przy wykorzystywaniu najwcześniejszych pożytków często stosuje się tylko półnadstawkę, dodaną do jednego korpusu gniazdowego i to niekoniecznie całkowicie wypełnionego plastrami. Gdy zaistnieje potrzeba, brakujące plastry dodaje się w czasie trwania pożytku. Z poszerzeniem miodni nie można się tu spóźnić, żeby nie dopuścić do zalania nektarem plastrów gniazdowych. Spowodowałoby to ograniczenie matki w czerwieniu i pod koniec kwitnienia rzepaku wystąpiłaby rójka. Gdy rodziny są bardzo silne lub wykorzystuje się nieco późniejsze pożytki, pszczoły będą zajmowały dwie kondygnacje jeszcze przed pojawieniem się wziątku. Wówczas z chwilą rozpoczęcia się przychodów nektaru daje się półnadstawkę między te dwa korpusy. Matkę zmusza się przedtem do przejścia do dolnego korpusu pod kratę. Chcąc utrzymać rodziny w dużej sile, pozostawia się im matkę na dwu kondygnacjach, a półnadstawkę daje na sam ą górę. W razie, gdyby jej pojemność okazała się niewystarczająca, można po zalaniu miodem większości plastrów, podstawić pod nią następną. W ulach wielokorpusowych również stosuje, się gwałtowne zwiększanie ich pojemności – o połowę lub jedną trzecią. Zasadniczym warunkiem powodzenia gospodarki w tych ulach jest trzymanie wyłącznie silnych pni. Następne kondygnacje podaje się zawsze od razu z całym kompletem ramek, a zależnie od pogody, terminu i obfitości wziątku zmniejsza się lub zwiększa liczbę ramek z węzą. Przy wykorzystywaniu wczesnych pożytków może też zachodzić konieczność innego umieszczenia dodawanej kondygnacji. Każdy właściciel pasieki musi wykazać się znajomością pszczelich zwyczajów i w porę zadbać o przygotowanie pnia do miodobrania.

 

Drogi Użytkowniku,

Mamy nadzieję, że wiedza zawarta w tym artykule jest pomocna i inspirująca. Zapraszamy Cię do przetestowania e-booka:
„Poradnik Pszczelarski”

Link do książki w wersji elektronicznej (e-book PDF) dostępny jest do pobrania poniżej. Raz jeszcze gorąco zachęcamy Państwa do skorzystania z kursu pszczelarskiego.