Pierzga pszczela jest głównym pokarmem pszczół, który wytwarzają robotnice wewnątrz ula. Powstaje z mieszaniny pyłku kwiatowego zebranego przez pszczoły ze śliną i miodem (obnóża). Powstałe grudki pyłkowe są przenoszone przez pszczoły do ula, następnie pakowane w plastry, gdzie fermentują w obecności bakterii kwasu mlekowego, tworząc pierzgę. Pszczelarze wybierają pierzgę wprost z ula. Nie mogą zabrać jej zbyt dużo, ponieważ to nią żywią się pszczoły. W pasiece uzyskuje się mniejsze ilości pierzgi niż pyłku, co czyni ją droższym towarem.

Pierzga to grudki o ciemnobrązowej barwie i nieregularnym kształcie. Nie jest tak kulista, jak pyłek i ma też dużo twardszą konsystencję. Ma mniej przyjemnym smak niż miód, który opisywany jest jako bardziej żywiczny, kwaskowaty. Można go nieco zniwelować, stosując na przykład pierzgę w miodzie.

Pierzga pszczela jest uznawana za jeden z najwartościowszych produktów spożywczych. W jej składzie znajdują się zarówno podstawowe składniki odżywcze, czyli węglowodany, tłuszcze i białka, jak również witaminy i minerały. Skład pyłku i pierzgi nieco się różni. Powodem jest tu proces fermentacji, który zachodzi w trakcie produkcji pierzgi. Wtedy też białka występujące w pyłku ulegają rozkładowi do aminokwasów, a takie mniejsze cząsteczki są lepiej przyswajane przez organizm człowieka. Pierzga jest też bogatsza w cukry i kwas mlekowy. Pszczoły dodatkowo wzbogacają pierzgę własną śliną, enzymami trawiennymi, miodem i innymi substancjami. Pierzga zawiera wiele aminokwasów egzogennych, czyli takich, które trzeba przyjmować z pokarmem, bo organizm człowieka nie potrafi sam ich wytwarzać. Ważne są szczególnie te zawierające siarkę, ponieważ są niezbędne do zachowania prawidłowej kondycji skóry, włosów i paznokci. W pierzdze występują razem tłuszcze nienasycone, i nasycone. Znajdzie się w niej także węglowodany oraz kwasy nukleinowe. Pierzga pszczela to prawdziwa bomba witaminowa i skarbiec mikroelementów. Podobnie jak pyłek, jest bogatym źródłem witamin A i E, również potrzebnych ludzkiej skórze i włosom. Dodatkowo występują w niej witamina C i większość witamin z grupy B, kwas pantotenowy, foliowy, biotyna. Można w niej też wymienić podstawowe minerały, takie jak magnez i wapń, sód i potas, a także pierwiastki śladowe: miedź, selen, cynk, krzem, chrom, czy mangan.

Pszczoły znoszą do ula rzadki nektar lub spadź, że po pewnym czasie surowce te przeobrażają się w gęsty, aromatyczny miód pszczeli, gromadzony w plastrach i zasklepiany woskiem. Taki miód dobrze się przechowuje, nie psuje się, nie fermentuje.

Pszczoły zbierające nektar dodają do niego nieco wydzieliny swoich gruczołów ślinowych. Przenoszą go potem do ula i tu oddają młodszym towarzyszkom, pracującym wyłącznie w gnieździe. Po otrzymaniu nektaru wchłaniają go one do pęcherzyka miodowego (wola), a następnie wciskają całą zawartość woła na języczek. Czynność tę powtarzają kilka razy, aby w końcu wymieszany ze śliną nektar wyrzucić do którejś z komórek plastra. Niezwykle często można spotkać na dnie komórek obok czerwiu krytego częściowo już przerobiony nektar, nazywany przez pszczelarzy nakropem. W ten sposób pszczoły wykorzystują ciepło, które wydziela larwa pszczela, znajdująca się w zasklepionej komórce. W pobliżu tych wyjątkowych podgrzewaczy pszczelich, nektar zaprawiony śliną robotnic dosyć szybko traci nadmiar wody i gęstnieje. Szybkość parowania zwiększają dodatkowo pszczoły przez nieustanne wachlowanie skrzydełkami, co powoduje ciągłą wymianę powietrza w ulu. Znaczna różnica między temperaturą zewnętrzną, a temperaturą wnętrza ula i mała wilgotność powietrza na zewnątrz, sprzyjają również błyskawicznemu odparowywaniu wody z nektaru.

Po częściowym odparowaniu nektar, a właściwie niezupełnie dojrzały miód, umieszczany jest w większych ilościach w komórkach położonych w górnej części plastra. Po odparowaniu większej ilości wody produkt jest przenoszony do komórek znajdujących się jeszcze wyżej. Tak przenoszony i zagęszczony nektar zebrany w ciągu dnia, już pod wieczór zawiera tylko 30% wody, a przy ładnej pogodzie i ciągłym ruchu powietrza w ulu może tracić około 4% wody na dobę. Zmniejszenie się zawartości wody w miodzie następuje nieraz już po 3 – 4 dniach. Nie oznacza to jednak, że dojrzewanie miodu polega tylko na pozbyciu się wody i zagęszczeniu zebranej z kwiatów słodkiej cieczy. W nektarze pobranym przez pszczoły, a następnie przenoszonym z komórki do komórki, zachodzą też wiele zmian chemicznych. Poza tym dojrzały miód zawiera substancję hamującą rozwój bakterii, zwaną inhibiną, która dostaje się do niego z organizmu pszczół. Komórki z całkowicie dojrzałym miodem pszczoły zabudowują cienką powłoką woskową, tzw. zasklepem. Tak świetnie zabezpieczone zapasy miodu rzadko ulegają krystalizacji, a przy tym nie wchłania wody i przez długi czas przechowuje się bez żadnych zmian. Jednak w zasklepionym miodzie zachodzą w dalszym ciągu pewne powolne przemiany chemiczne. Nie wszystkie rasy pszczół jednakowo zasklepiają plastry z miodem. U większości ras wieczko woskowe nie jest nakładane bezpośrednio na powierzchnię miodu, tak że między nim a wieczkiem pozostaje trochę wolnej przestrzeni. Zasklep taki jest bardzo jasny, prawie biały. Mówi się wtedy, że pszczoły zasklepiają miód na sucho. Inaczej jest u pszczół rasy kaukaskiej, które budują pokrywę woskową wprost na miodzie, tak że zasklep robi wrażenie wilgotnego.

 

Drogi Użytkowniku,

Mamy nadzieję, że wiedza zawarta w tym artykule jest pomocna i inspirująca. Zapraszamy Cię do przetestowania e-booka:
„Poradnik Pszczelarski”

Link do książki w wersji elektronicznej (e-book PDF) dostępny jest do pobrania poniżej. Raz jeszcze gorąco zachęcamy Państwa do skorzystania z kursu pszczelarskiego.