Pożytki okresu wczesnowiosennego rozpoczynają się się w polskich warunkach już w kwietniu. Kwitną wtedy tu takie rośliny, jak podbiał pospolity, wierzba iwa, klon zwyczajny, borówka czarna. Kwiecień za to charakteryzuje duża zmienność warunków atmosferycznych, nawroty chłodów, krótki dzień pracy pszczół. Rodziny pszczele wchodzą dopiero w okres intensywniejszego rozwoju i nie mają siły i struktur odpowiednich do gromadzenia miodu. Pomimo wysokiej wydajności miodowej wymienionych wcześniej roślin , dają one na ogół pożytek niej lub bardziej obfity, jednak zawsze rozwojowy. Pojawienie się w bazie pożytkowej roślin kwitnących wczesną wiosną jest dla każdej pasieki bardzo pożądana, gdyż doskonale przygotowuje rodziny do zbiorów z roślin zakwitających w późniejszym okresie. Jednak w latach o wczesnej i ciepłej wiośnie, istnieje możliwość pozyskania pewnych ilości miodu wczesnowiosennego. Mogą dostarczyć go rodziny, które były zazimowane jako bardzo silne i wykazywały od samego oblotu prężny rozwój. Takim rodzinom można bez obawy ochłodzenia podać półnadstawki z taką samą ilością plastrów, jak we właściwym gnieździe. W miarę potrzeby poszerza się gniazdo, dodając równocześnie plastry w nadstawce. Jeżeli do następnego wziątku pozostają jeszcze przynajmniej 3 tygodnie, można w kwietniu, przy korzystnym układzie warunków atmosferycznych, pokusić się o zmianę struktury w niektórych najsilniejszych rodzinach przez dokonanie nalotu. Łączenie całych rodzin w tym czasie nie ma uzasadnienia, ponieważ gwałtownie wzrasta nieśność matek, tak że nawet wycofanie jednej z nich nie uwolni karmicielek od pielęgnacji dużych ilości czerwiu, pożytki wczesne są na ogół krótkotrwałe, a więc pełen efekt łączenia osiąga się dopiero pod koniec lub po ich zakończeniu. Na pożytki występujące w pełni wiosny składa się już więcej roślin, z których największe znaczenie dla gospodarki pasiecznej mają rzepak i rzepik ozimy, drzewa owocowe oraz mniszek pospolity. Rośliny te traktowano kiedyś marginesowo. Dziś potrafi się już je wykorzystywać, dzięki czemu dają miód towarowy. Swoistość tych pożytków polega na tym, że występują w terminie znacznie wyprzedzającym osiągnięcie przez rodziny pełnej gotowości do intensywnej pracy w polu. Wykorzystanie pożytków wiosennych możliwe jest zatem tylko wówczas, gdy rodziny zostaną do tego specjalnie przystosowane przez przyspieszenie rozwoju lub zmianę ich struktury. Na łączenie całych rodzin w tym okresie również jest jeszcze zbyt wcześnie. Zabieg ten można zastosować jedynie wtedy, gdy rodziny pszczele są wyjątkowo silne, a tempo czerwienia jest bliskie szczytowego. Przedpożytkowe łączenie rodzin dawało zwyżkę ich wydajności tylko wtedy, gdy zabieg wykonany był nie wcześniej niż w drugiej połowie m aja. Liczba przybywających bowiem młodych pszczół z czerwiu od dwu matek musi przewyższać dzienną liczbę jaj składanych przez matkę pozostawioną po połączeniu rodzin. W rodzinie utworzonej np. 15 maja wygryzające się pszczoły pochodzą z jaj złożonych przed trzema tygodniami, czyli około 24 kwietnia. Nieśność matek w tym czasie nie była większa niż 700— 800 jaj na dobę, toteż dzienna liczba pszczół wygryzających się z komórek wyniesie teraz najwyżej 1600 szt. Tymczasem nieśność dobrej matki w drugiej połowie m aja dochodzi już do 1800 i więcej jaj na dobę i wzrasta bardziej, niż miało to miejsce w kwietniu. Do korzystnego dla gromadzenia miodu układu sił dochodzi w połączonej rodzinie dopiero w drugim tygodniu od daty wykonania zabiegu. Przyjmując, że termin zakwitania rzepaku ozimego przypada średnio na 10 maja, łączenie rodzin powinno mieć miejsce na samym początku maja, a więc w warunkach jeszcze mniej korzystnych niż te, które zostały przedstawione. Najlepszą metodą dla pasiek wykorzystujących pożytki wiosenne jest zmiana struktury rodzin przez zastosowanie nalotów, dokonywanych w pierwszych dniach rozpoczęcia się wziątku. Jedynie rodziny wyjątkowo silne i wykazujące cechy wczesnego rozwoju, mogą dość dobrze wykorzystać rzepak samodzielnie. Do tego jednak trzeba je przygotować przez stworzenie możliwie najkorzystniejszych warunków rozwoju już od końca lata ubiegłego roku i wiosną bieżącego sezonu. Pożytki okresu wczesnoletniego. Na typowe pożytki wczesnoletnie składają się rośliny zakwitające od przełomu maja i czerwca do okresu pełni kwitnienia koniczyny białej. Królową pożytku wczesnoletniego można nazwać akację białą, czyli robinię. Oprócz niej z drzew leśnych, parkowych i przydrożnych kwitnie jarzębina, jawor oraz kasztanowiec, a z krzewów – kruszyna, berberysy, suchodrzew, głogi, karagana i malina. Ponadto w poszyciu leśnym kwitnie wiele gatunków roślin zielnych. Na polach uprawnych pszczoły oblatują esparcetę, kminek zwyczajny i nieliczne chwasty jasnoty, przełącznika, dzikiej wyki, rumianku. W dorzeczach obfitym źródłem pożytków są wtedy łąki. Obecność tych pożytków i ich obfitość mają wyraźnie dodatni wpływ na wyniki gospodarki pasiecznej, ponieważ okres ich występowania pokrywa się z okresem, najintensywniejszego rozwoju rodzin. Brak pożytków wczesnoletnich może, w zależności od układu pożytków wiosennych, opóźniać rozwój rodzin lub przyspieszać występowanie rójek w pasiece. W obydwu sytuacjach konieczna jest ingerencja pszczelarza, bo spóźnione dojście rodzin do siły i też rójka, wpłyną na obniżenie stopnia wykorzystywania pożytków następnych. Do pożytku wczesnoletniego rodziny zazimowane jako bardzo silne i odmłodzone mogą przygotować się samorzutnie, zwłaszcza w okolicach o bogatej wiosennej bazie pyłkowej i nektarowej. W pozostałych rodzinach wskazane jest przy stosowaniu gospodarki jednorodzinnej, przyspieszanie rozwoju wiosennego, przy kompleksowej – naloty lub łączenie rodzin. Gdy od następnego pożytku dzieli okres kilku tygodni, można na 30 dni przed spodziewanym zakończeniem pożytku wczesnoletniego ograniczyć w umiarkowany sposób matkę w czerwieniu. Pożytków typowo letnich dostarczają te rośliny, które kwitną od pierwszej dekady czerwca do połowy lipca. Daty kwitnienia zależne są od klimatu danego rejonu kraju oraz warunków atmosferycznych. Dotyczy to również roślin pożytkowych kwitnących wcześniej lub później. Główną rośliną nektarodajną, od której rozpoczyna się występowanie pożytku letniego na terenie całego kraju, jest wspomniana wcześniej koniczyna biała. Jednocześnie z nią zakwitają chwasty polne, a głównie gorczyca polna i rzodkiew, potem kwitnie chaber, żmijowiec zwyczajny, mlecz polny oraz osty. Kwitną także wyki, koniczyna szwedzka i komonica zwyczajna. Pod koniec omawianego okresu kwitną lipy, z których najważniejsza jest lipa drobnolistna. Wraz z jej przekwitnięciem kończy się pożytek okresu letniego, a w wielu rejonach kraju w ogóle pożytek całego sezonu. Jeszcze niedawno pożytki letnie stanowiły zdecydowanie najobfitsze w całym sezonie źródło wziątków. Składało się na nie najwięcej gatunków roślin nektarodajnych, w ogromnej większości dzikich, występujących masowo i w każdym miejscu. Dziś rola tych pożytków maleje, bo zmniejsza się ich obfitość, a nieraz przerywa ciągłość trwania. Pociąga to za sobą konieczność planowanego kierowania rodziną nawet w tym okresie pożytkowym przez odpowiednie regulowanie jej siły oraz wzajemnego stosunku ilości czerwiu do ilości pszczół dorosłych. Termin pojawienia się pożytku letniego zbiega się z okresem naturalnego dochodzenia rodziny pszczelej do pełnej siły i dojrzałości roboczej. Można więc już stosować każdą ze znanych metod zwiększania liczebności pszczół lotnych i ograniczania matek czerwiących. Sposób postępowania zależy głównie od tego, czy zamierza się korzystać jeszcze z pożytków następnych. Jeżeli lipa jest ostatnią rośliną pożytkową, na 30 dni przed przypuszczalnym jej przekwitnięciem należy ograniczyć matkę w czerwieniu. Jeżeli w bazie pożytkowej znajduje się jeszcze gryka, nostrzyki czy inne rośliny kwitnące późnym latem, ograniczenie takie nie jest wskazane, bo prowadziłoby w następstwie do przedwczesnego osłabienia rodzin. Na okres pełni lata przypada też główne nasilenie zabiegów związanych ze zwalczaniem rójki i planowym wykorzystaniem energii pszczół rojowych. Pożytki okresu późnoletniego. Do nich zalicza się również pożytki występujące w pełni lata, ale rozpoczynające się znacznie później, niż z białej koniczyny. Podział taki m a swoje uzasadnienie gospodarcze, gdyż przesunięcie się zbiorów na okres o dwa, trzy tygodnie późniejszy lub przedłużenie pożytku o tyle dni, pociąga to za sobą konieczność radykalnej zmiany metod gospodarki pasiecznej, stosowanych przy wykorzystywaniu pożytku tylko czerwcowego. trzeba zwrócić uwagę, na fakt, że występuje on w okresie, kiedy już minął szczyt wiosennego rozwoju rodziny, ale jeszcze nie nadszedł czas intensywnego czerwienia, zwanego jesiennym. Aby rozporządzać odpowiednią ilością pszczół, zdolnych w tym czasie do pracy w polu, trzeba wcześniej zadbać o to, dzięki przedłużeniu okresu intensywnego czerwienia wiosennego. Jeżeli późnoletni pożytek nie był poprzedzony obfitymi wziątkami letnimi, przedłużenie okresu rozwojowego można osiągnąć przez tworzenie okresowych odkładów. W sytuacji, gdy stanowi on dalszy ciąg pożytku z okresu pełni lata, nie stosuje się letniego ograniczania czerwienia kratą odgrodową, lub prowadzi czerwcową wymianę matek. Młode matki zawsze bardzo intensywnie czerwią w sezonie wymiany. Na pożytek późnoletni składają się rośliny, które zakwitają pod koniec nektarowania lip i później – do połowy sierpnia. Do najważniejszych roślin tego okresu należy gryka, lucerna, nostrzyk, rzepak jary, nasienna koniczyna czerwona i seradela. Z roślin dzikich znaczną wartość pożytkową przedstawiają wierzbówki, bodziszek łąkowy, trędownik bulwiasty, nostrzyki oraz macierzanka. Na łąkach i nieużytkach kwitną bardzo miododajne szałwie, mięty, mikołajek polny i wiele innych. Korzystanie z pożytku późnoletniego stanowi nie tylko przedłużenie okresu zbiorów miodu w sezonie, lecz również dodatkowe źródło pyłku niezbędnego do jesiennego rozwoju rodzin i prawidłowej zimowli. Jest to więc pożytek, który dodatnio wpływa na przygotowanie się rodzin do następnego sezonu. Rośliny pożytkowe jesienne kwitną od połowy sierpnia do połowy września, a naw et dłużej. Pełne ich wykorzystanie może więc kłócić się z dobrym przygotowaniem pasieki do zimy, a każdy popełniony tutaj błąd odbija się ujemnie nie tylko na wielkości zbiorów, lecz również na przebiegu zimowli, wiosennym rozwoju rodzin i w efekcie na zbiorach następnego sezonu. Roślin pożytku jesiennego jest niewiele. Największą rolę odgrywa tu wrzos. Wrzosowiska zajmują w Polsce powierzchnię wielu tysięcy hektarów, ale wykorzystywane są w znacznie mniejszym stopniu niż na przykład rzepaki. Wrzos i rzepak tymczasem są roślinami, które są podobne do siebie pod względem wydajności nektarowej, długości trwania wziątku, układu warunków atmosferycznych w okresie kwitnienia, wpływu na rozwój rodzin. Brak tradycji wykorzystywania wrzosowisk w niektórych rejonach kraju wynika chyba głównie z niewłaściwego przygotowania pasieki do zbiorów, trudnego odbioru miodu wrzosowego i wreszcie lokalizacji tego rodzaju pożytków z dala od siedzib ludzkich. Pozostałe rośliny pożytku jesiennego występują nielicznie i lokalnie. Można tu zaliczyć nawłocie i uprawne rośliny poplonowe, z których najwartościowsze dla pszczół są: facelia błękitna i gorczyca biała lub mieszanki z udziałem tych roślin. Żeby w pełni wykorzystać pożytki jesienne, należy odpowiednio wcześniej zadbać o przedłużenie czerwienia i ewentualnie wykorzystać matki pomocnicze. W przeddzień pożytku rodziny powinny być silne oraz mieć dużą ilość krytego czerwiu. Wychodzące z niego pszczoły będą mogły zastępować zbieraczki łatwo ginące w polu przy tak późnych zbiorach. Zabezpieczy to rodziny od nadmiernego osłabienia w okresie przed zazimowaniem. Stale też potrzebne są tu karmicielki, gdyż na czas kwitnienia wrzosów powinno przypadać maksymalne czerwienie matki przed zimą. Właściwe wykorzystanie pożytków późnych daje dodatkowy miód, a prócz tego – lepsze przygotowanie pasieki do pożytków wiosennych następnego roku.

 

Drogi Użytkowniku,

Mamy nadzieję, że wiedza zawarta w tym artykule jest pomocna i inspirująca. Zapraszamy Cię do przetestowania e-booka:
„Poradnik Pszczelarski”

Link do książki w wersji elektronicznej (e-book PDF) dostępny jest do pobrania poniżej. Raz jeszcze gorąco zachęcamy Państwa do skorzystania z kursu pszczelarskiego.